baza wiedzy

Trening na czczo czy po śniadaniu?

Osoby trenujące w godzinach porannych często mogą stawać przed dylematem – czy powinny spożyć śniadanie, czy lepiej trenować na czczo. Wiemy, że nieprawidłowo skomponowany posiłek przed treningiem może negatywnie wpływać na samopoczucie i powodować różnego rodzaju, nieprzyjemne objawy ze strony przewodu pokarmowego, ograniczając tym samym zdolności wysiłkowe. Dodatkowo, na pewno część z Was spotkała się z opinią, że trening na czczo jest efektywniejszy w kontekście spalania tkanki tłuszczowej! Jednak czy tak faktycznie jest? Czy warto wykonywać trening na czczo?

W trakcie snu, nasz organizm na bieżąco zużywa energię pochodzącą z glukozy, zmagazynowanej w formie glikogenu wątrobowego. W związku z tym, po ,,nocnym poście” dochodzi do prawie całkowitego wyczerpania zasobów glikogenu wątrobowego (około 20g, podczas gdy wątroba może magazynować około 100-120g). Dodatkowo, po przebudzenie obserwuje się najwyższy poziom kortyzolu – tzw. hormonu stresu, którego fizjologiczne działanie polega między innymi na mobilizacji zasobów energetycznych, w tym nasileniu lipolizy – ,,spalania tłuszczu”. Przyjmując posiłek bogaty w węglowodany, obserwować będziemy wyrzut insuliny, działającej antagonistycznie do kortyzolu (insulina sprzyja magazynowaniu energii a nie jej uwalnianiu). Z tego powodu, wiele osób decyduje się na trening na czczo, wierząc że pomoże im to zredukować tkankę tłuszczową.

Jednak mimo, że na pierwszy rzut oka wydaje się to być całkiem sensowe, to powinniśmy przyjrzeć się temu bliżej i zastanowić czy faktycznie tak jest… Po pierwsze, kortyzol nie tylko będzie mobilizował zasoby energii zmagazynowane w formie tkanki tłuszczowej ale także będzie powodował rozpad tkanki mięśniowej, po to aby wytworzyć glukozę ,,de novo” ! Kortyzol informuje nasz organizm, że potrzebujemy glukozy, w związku z tym jeżeli nie otrzyma jej z zewnątrz, to wyprodukuje ją sobie sam z dostępnych zasobów w naszym organizmie (w tym z białek mięśniowych – a tego przecież nie chcemy ). Dodatkowo, mimo że w trakcie treningów na czczo faktycznie może dochodzić do zwiększonego udziału tłuszczów jako głównego źródła energii dla pracujących mięśni, to nie koniecznie będą to kwasy tłuszczowe pochodzące z tkanki tłuszczowej ! W dużej mierze są to tak zwane triglicerydy wewnątrzmięśniowe, czyli kwasy tłuszczowe zmagazynowane w mięśniach szkieletowych.

Warto też wspomnieć, że wspomniany wcześniej glikogen wątrobowy odgrywa bardzo istotną rolę w regulacji poziomu cukru we krwi! W związku z tym, wiele osób może doświadczać słabszego samopoczucia trenując na czczo, czy też spożywając śniadania ubogie w węglowodany. Może być to związane z obniżeniem poziomu glukozy we krwi. Taki trening, na pewno też nie będzie dla nas bardzo wydajny i może ograniczać nasz potencjał treningowy.

Podsumowując, dodatkowy zastrzyk energii w postaci węglowodanów może korzystnie wpłynąć na nasze samopoczucie oraz naszą wydajność w trakcie treningu. Ważne jest jednak to, aby umiejętnie skomponować takie przedtreningowe śniadanko . Nie chcemy obciążyć naszego przewodu pokarmowego, a jedynie dostarczyć pewną dawkę łatwo dostępnej energii. Pomijanie śniadań nie przyniesie nam korzyści w postaci efektywniejszej redukcji tkanki tłuszczowej, dlatego jeżeli chcesz redukować masę ciała a jednocześnie nie czujesz się najlepiej trenując na czczo, to śmiało sięgnij po łatwo dostępne węglowodany przed treningiem! Jeżeli jesteś zwolennikiem treningów na czczo, dobrze się czujesz, nie przygotowujesz się to ważnych zawodów – nie ma potrzeby zmieniania na siłę swoich przyzwyczajeń ! Pamiętajcie, że aspekt psychologiczny jest niezwykle ważny, w związku z tym jeżeli jesteście negatywnie nastawieni do spożywania śniadań przed treningiem to nie koniecznie włącznie ich przyniesie oczekiwane korzyści, jednak w dalszym ciągu nie przyspieszy procesu spalania tłuszczyku.